piątek, 9 stycznia 2015

Piątek, piąteczek, piątunio!


Dzisiaj jest PIĄTEK zaczyna się weekend wszyscy się cieszą, ponieważ zaczynają się dwa dni wolne od pracy, szkoły i w końcu można odetchnąć i odrobinę odpocząć, dzień zaczął się leniwie jednak bardzo szybko minął zanim się obejrzałam była już godzina 15:00 i trzeba było wyprowadzić psa na spacer, a ponieważ pogoda nas dzisiaj nie rozpieszcza spacer był bardzo krótki, gdyż mój pies morderca ;) nie lubi takiej pogody szybko wróciłyśmy do domu. 
Doszłam do wniosku, że może warto zobaczyć co się dzieje na świecie, sprawdzić pocztę, bo może akurat ktoś się za mną stęsknił może akurat jakiś kredyt zaproponują albo tanią wycieczkę do ciepłych krajów :D Niestety rozczarowałam się, gdyż w mojej skrzynce znalazła się wiadomość o innym charakterze, która sprowadziła mnie na Ziemię i przupomniała, że przerwa świąteczna się kończy i student powinien przestać bujać w obłokach, chodzić cały dzień w piżamie i przypomnieć sobie, że jeszcze studiuje :P Jak przystało na prawdziwego żaka pomyślałam: eee zrobi się później..
Dzisiaj również swoją obecnością zaszczyciła mnie Wiktoria całe szczęście wizyta nie trwała długo, reszta wieczoru niestety uciekła mi gdzieś przez palce..  
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz